Recenzje książek

DWUŚWIAT. KSIĘGA IV. ODNOWA – W&W Gregory

(…) Tego dnia odcinek szesnasty linii centrum Inco-zachód został napadnięty przez tuzin mutantów. Wyleźli nie wiadomo skąd, w mgnieniu oka obezwładnili sześciu humanów i rzucili się na kobiety pracujące przy budowie warstwy odsączającej nasyp. To nie był zwykły atak, ale rzeź. (…)

Zdjęcie z prywatnego albumu autorki bloga

W&W Gregory to pseudonim. Sam autor mówi o sobie, że jest starszym panem (nie wiem od jakiego wieku liczy się słowo „starszy”) z nieco młodszą, rogatą duszą. Mąż, ojciec, człowiek o dwóch obliczach: ścisłym i humanistycznym. Jest absolwentem Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Krakowskiej, a zarazem Scenariopisarstwa w AMA Film School. Kiedyś Krakus, od kilku lat mieszkaniec Górnego Śląska. Lubi gotować, smacznie zjeść i poznawać inne kultury. Nie lubi lania wody, hipokryzji i cwaniactwa. Interesuje się człowiekiem i o nim pisze. W swoich powieściach wykorzystuje wątki społeczne. Bawi się różnymi gatunkami literackimi. Miałam okazję osobiście poznać tego autora z czego bardzo się cieszę, ponieważ okazał się niezwykle miłym człowiekiem.

DWUŚWIAT. KSIĘGA IV – ODNOWA to ostatnia część tetralogii z gatunku fantastyki.

PREMIERA KSIĄŻKI 14 GRUDNIA 2023

Wydawnictwo OPENER, stron 494

Wszechświat jest małą planetą podzieloną na dwie krainy. Jedną z nich jest rozwinięte technologicznie, ateistyczne Inco, a drugą barwna pod względem przyrodniczym Floris uzależniona od religii i związana z kultem bogini Patrii. Krainy te żyły w symbiozie, chociaż różnice kulturowe bardzo je dzieliły. Rola mężczyzn w obydwu krainach była inna, ale w Inco był deficyt płci męskiej. Wreszcie wybucha wojna między Inco a Floris, która była nieunikniona. Przekraczanie granic, nie tylko terytorialnych, staje się codziennością. Przyjaciele stają się zdrajcami, wrogowie sprzymierzeńcami. Czy wojna przyniesie kres chaosowi? Czy poznanej w pierwszej części Jasmin uda się odnaleźć swoich krewnych zamieszkałych po drugiej stronie granicy? Jaki wpływ na życie mieszkańców Inco będzie miała zmiana rządu? Władczyni Floris, kapłanka Ae staje się szalona wierząc w swoją boskość. Mieszkańcy Inco coraz mocniej odczuwają skutki kryzysu wywołanego kosztowną wojną. Obie krainy stają nagle przed kolejnym – wspólnym – wrogiem. Czy połączą swoje siły, czy doprowadzą do tego, że zawładną nimi obcy?

Biorąc do ręki pierwszą część tetralogii DWUŚWIAT nie przypuszczałam, że tak wciągnie mnie historia z gatunku fantastyki. Wydawało mi się, że „wyrosłam już” z tego typu książek.

Przyznam szczerze, że były wątki, przy których się gubiłam, były wątki, które mnie nudziły, ale i tak całość odebrałam jako powieść trzymającą w napięciu. Kiedyś do niej wrócę i jeszcze raz przeczytam całość w jednym ciągu, żeby nie zapomnieć kto był bohaterem jakiej krainy. A bohaterów to tutaj jest sporo i momentami można się w nich pogubić. Ale było kilkoro, których los nie był mi obojętny i tak po cichutku kibicowałam im z nadzieją, że zakończenie będzie dla nich pozytywne.

Trzeba ogromnej wyobraźni, aby stworzyć świat z jednej strony tak nierealny, a z drugiej mający wiele wspólnego z tym obecnym.

(…) Mutanci mieli różne podejście do opieki nad niemowlakami. Jedni traktowali swe pociechy najczulej, jak się dało. Inni, szczególnie kiedy dotyczyło to dziecka, które kiedyś zostanie wojownikiem, swą powinność traktowali jako odhaczenie nudnego, choć obowiązkowego procesu. Tym sposobem malcy wyrastali na nieczułych drani, modelowych drapieżników. (…)

Autor porusza w swojej powieści wiele wątków, które w każdym ze światów odgrywają istotne role. Przedstawiają wątki bliskie naszej rzeczywistości i takie, których wyobrażenie może być bardzo trudne.

Jedną z głównych bohaterek jest młoda kobieta imieniem Jasmin. Kobieta, która została odtrącona przez męża, straciła dzieci, straciła dom i bezpieczeństwo, ale która potrafiła całą siebie oddać drugiemu człowiekowi. I tu mam na myśli jej zaadoptowanego synka. Dziecka zdeformowanego fizycznie. Pokochała chłopca, od którego inni odwracali się z odrazą. Myślę, że wątek odnoszący się do Jasmin wielu czytelników wzruszy i oczaruje.

Kolejnym dość negatywnie przedstawionym wątkiem jest posiadanie władzy absolutnej bazującej na granicy egoistycznego szaleństwa. Zarówno we Floris jak i w Inco znalazły się takie osoby, które nie liczyły się z nikim i z niczym, pełniąc funkcje głowy państwa potrafiły posunąć się do tak drastycznych i często absurdalnych kroków, jakie może postawić jedynie szaleniec, ktoś tak zapatrzony w siebie i tak wierzący w swoją ważność, że trudno z taką osobą dyskutować.

(…) – Dziś głupi motłoch jest zniewolony, słucha tylko słów swojej bogini. A tu chodzi o to, żeby byli posłuszni nam. Rozumie pan? Posłuszeństwo musi się wiązać z brakiem ogólnej inteligencji. Chodzi o wiarę w zasady, że należy słuchać i już. Czyli wolna wola, ale nie do końca. Ot, cała filozofia. (…)

Świat nierealny będący owocem wyobraźni autora jest bardzo zbliżony do tego w jakim obecnie żyjemy, chociaż pokazany może bardziej tragicznie i brutalnie.

Czytając wcześniejsze części czytelnik musiał dzielić czas na dwie oddzielne krainy, w tej wreszcie mamy jedną, chociaż wciąż nieco podzieloną kulturowo, politycznie i technologicznie.

Myślę, że autor pisząc tę historię, chciał nam pokazać jak słabym ogniwem w świecie jest człowiek, niby wykształcony, niby silny emocjonalnie i fizycznie jednak w obliczu wielkiego wroga słaby jak dziecko. Na przykładzie być może irracjonalnych, bardzo fikcyjnych wydarzeń widzimy, że owszem, człowiek jest istotą rozumną, wielu o ponad przeciętnej inteligencji, wielu potrafiących stworzyć sztuczną inteligencję, ale jak przychodzi do realnego zagrożenia to ta technologia i sztuczna inteligencja bywa zawodna. Bo czy robot jest w stanie myśleć jak człowiek? Nie można zaprogramować emocji, można tylko zaprogramować zadania.

Przyznam, że zbyt fantastyczne (tu mam na myśli fantastykę nie emocje) podejście do tematu, momentami powodowało, że trochę gubiłam się w fabule. Były momenty, że nie do końca rozumiałam co autor chciał mi przekazać i jeśli chodzi o mnie to kilku wątków pozbyłabym się z tej powieści, ale na szczęście przebrnąwszy przez te niezbyt jasne dla mnie, albo niezbyt intersujące momenty ponownie zatapiałam się w tych, które trzymały mnie w napięciu.

Z pewnością można znaleźć w tej powieści wiele podobieństw między światem powstałym w kręgu fantastyki a tym, w którym teraz żyjemy.

Autor zadbał o to, aby czytelnik się nie nudził, dość wartka akcja i często zaskakujące zwroty tej akcji trzymają momentami w takim napięciu, że z jednej strony masz ochotę przerwać czytanie, a z drugiej nie możesz się oderwać od lektury.

Zakończenie trochę mnie zaskoczyło, ale pisząc szczerze liczyłam na takie zakończenie, z nielicznymi wyjątkami i to, że niektórych bohaterów autor uśmiercił wcale mi się nie podobało. Ale były ogromne emocje, a jak są emocje to znaczy, że książka z pewnością jest warta przeczytania.

POLECAM tę książkę nie tylko fanom powieści fantastycznych, historia Floris i Inco z pewnością zaciekawi wielu czytelników, bo napisana jest ładnym językiem, ma niesamowitych osobowościowo bohaterów, ciekawe dialogi i sporo sensacji.

(…) Pół oczyszczenia temu Namali zauważył piechurów maszerujących wzdłuż koryta Ethne. Nienaturalnie stawiali kroki. Najpierw obydwie ręce, potem nogi. „Jak zwierzęta? Jak pokuny jakieś albo sahadi, a może hydapi. A jeśli to nie ludzie, tylko potwory” – lamentował w myślach bogobojny człowiek. Zachowywały się jakby były na polowaniu, co rusz któryś dopadał mijanego zwierzaka, gryzonia, wijąca się hydrę… (…)

Dziękuję Autorowi za to, że pozwolił mi zagłębić się w świecie tej fantastyki i przeżyć to co miałam okazję dzięki tej i wcześniejszym częściom książki doświadczyć. Dziękuję Wydawnictwu OPENER za egzemplarze. Moim zdaniem taka tetralogia może być wspaniałym prezentem nie tylko dla osób zaczytujących się w tego typach powieści, czego ja jestem przykładem.

2037 stron świetnej zabawy i bardzo sensacyjnie spędzonego czytelniczego czasu.

Dwuświat. Księga I – PRZEDWOJNIE / Dwuświat. Księga II – POKUN / Dwuświat. Księga III – TYMCZAS

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Komentarz w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Napisz do mnie
styczeń 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  
Książki które przeczytałam
Recenzje moich książek
  • Leśniczówka
  • Pamiątka z Paryża
  • Jutra nie będzie
  • Lawenda
  • Płacz wilka
  • Carpe Diem
  • Listy do Duszki
  • Muzyka dla Ilse
  • Dziewczyny z Ogrodu Rozkoszy
  • Kołysanka dla Łani
  • Złoty konik dla Palmiry
  • Dziewczynka z ciasteczkami
  • Obiecuje Ci szczęście
  • Kamienica pełna marzeń
Znajdziesz mnie również na
lubimyczytać.pl granice.pl booklikes.com nakanapie.pl sztukater.pl instagram.com/formelita_ewfor/ facebook.com/KsiazkiIdy/