Spotkanie autorskie z Emmą Popik
W sobotę byłam na spotkaniu z pisarką Emmą Popik. Spotkanie odbyło się w Bibliotece na ulicy Mariackiej, w czasie trwania Święta ulicy Mariackiej. Biblioteka jest miejscem kameralnym, ale bardzo przytulnym. Lubię tam chodzić, bo w tej bibliotece panuje specyficzny nastrój i zawsze znajdę nowości naszych gdańskich pisarek i pisarzy.
Przyznam szczerze, że było to spotkanie tak niesamowite i pełne atrakcji, że wyszłam z niego bardzo zadowolona. Chciałabym, aby wszystkie spotkania z „ludźmi pióra” były organizowane w podobnym klimacie.
Pani Emma przedstawiła nam swoją najnowszą książkę – kryminał „Złota ćma”.
Książkę kupiłam już kilka tygodni temu, ale muszę się przyznać uczciwie, że jeszcze jej nie przeczytałam z takich lub innych powodów (głównie czasowych).
Pisarka jest niesamowitą osobą i to, jak zaprezentowała nam swoją książkę, chyba długo pozostanie w mojej pamięci.
Spotkanie autorka rozpoczęła od przeczytania kilku wersów wprowadzających w fabułę książki, które już sprowokowały wyobraźnię do sięgnięcia po tę lekturę, bo od pierwszej strony lektura wzbudza ciekawość czytelnika.
Następnie przedstawiła nam (w skrócie oczywiście) fabułę w tak ekspresywny sposób, jakby grała główną rolę w teatrze.
I to już wystarczyłoby, aby zachęcić czytelnika do sięgnięcia po jej książkę, ale… czekała na nas niespodzianka…
Krótką scenkę nawiązującą do treści zobaczyliśmy w wykonaniu młodego aktora Jana Orszulaka.
Emma Popik jest osobą, która świetnie potrafi zaciekawić czytelnika wizją jaką stworzyła w książce i cieszę się, że mam „Złotą ćmę”, bo już mogę ją polecić innym, nie czytając. Pobieżnie przejrzałam swój egzemplarz i moje przypuszczenia, co do zainteresowania fabułą chyba się potwierdzają.
Jakby tego było mało, książkę Emmy Popik zarekomendował pan Tomasz Snarski – karnista, przytaczając zawiłe dla przeciętnego człowieka sytuacje prawne, które on, czytając książkę odebrał nadzwyczaj wiarygodnie, a to oznacza, że oprócz weny i fantazji trzeba mieć jeszcze typową wiedzę, decydując się na napisanie kryminału.
Bardzo miłą niespodzianką było to, że każda osoba, która zakupiła na spotkaniu „Złotą ćmę” dostała od autorki w prezencie drugą książkę pt. Plan – zbiór opowiadań, oraz gazetę z wywiadem.
Na koniec dodam, że na uczestników spotkania czekał słodki poczęstunek, co było bardzo sympatycznym akcentem i czułam się nie jak na typowym spotkaniu autorskim, ale jak na spotkaniu z przyjaciółmi.
Poproszę o więcej takich spotkań.