Recenzje książek

saga rodzinna

CZAS GORYCZY. JAŚMINWA SAGA tom 3 – Anna Sakowicz

Anna Sakowicz, to mieszkanka Starogardu Gdańskiego pochodząca ze Stargardu Szczecińskiego. To absolwentka filologii polskiej, edukacji filozoficznej i filozofii na Uniwersytecie Szczecińskim oraz edytorstwa współczesnego na Uniwersytecie im. Stefana Wyszyńskiego. Pracowała jako nauczycielka języka polskiego i etyki, była doradcą metodycznym oraz redaktorem naczelnego regionalnego pisma pedagogicznego. Jako autorka zadebiutowała pisząc do szczecińskiego „Punktu Widzenia”. Od roku 2013 prowadzi blog annasakowicz.pl. Swoją pierwszą książkę wydała w roku 2014 i od tej pory prawie każdego roku zadowala swoje czytelniczki kolejną książką. Pisze dla dorosłych, ale i też dla dzieci, a jej książki pokochały tysiące czytelniczek, wśród których jestem również ja, co potwierdzam w kilku wpisach na tym blogu.

Czas goryczy to trzecia i ostatnia część Jaśminowej sagi. Dramat obyczajowy z nutką romansu i sporą dawką historii od lat 1968-do współczesności.

PREMIERA KSIĄŻKI 13 PAŹDZIERNIKA 2021

Poradnia K
stron 544

Ostatni tom sagi zaczyna się w roku 1968. Siostry Jaśmińskie mają już dorosłe dzieci i na świecie powoli zaczynają rodzić się wnuki. Polską wstrząsają wydarzenia marcowe (rok 1968), potem następują kolejne dramatyczne wydarzenia dotyczące nie tylko Gdańska. Katarzyna po rozwodzie powraca z Warszawy do rodzinnego domu w Gdańsku, z życiem żegnają się najstarsi z rodu. Córka Stasi po burzliwym fragmencie swojego życia i po tragedii jaka spotkała jej rodzinę, stabilizuje się, rodzi kolejne dzieci i życie toczy się dalej. Umiera Hirsz przed śmiercią odnajdując jednak swoją nieślubną córkę, mieszkającą z rodziną daleko od Gdańska a będącą owocem pobytu mężczyzny w czasie wojny w pewnej wsi, w której ukrywał się po ucieczce z obozu. Historia rodziny urywa się w roku 2019, kiedy to podczas Finału Wielkiej Orkiestry świątecznej Pomocy z rąk zamachowca ginie prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Jak potoczyły się po wojnie losy sióstr Jaśmińskich? Czy ktoś z młodszego pokolenia zdecyduje się poprowadzić rodzinną introligatornię? Czy skończy się dramatyczna kolej życia zabierająca w każdym pokoleniu chłopców w wieku 16 lat?

Na końcu książki autorka napisała, że po przeczytaniu trzech tomów sagi będziemy czuły niedosyt. I tu całkowicie się z nią zgadzam. Tak, czuję niedosyt, ale chyba nie będę tęskniła za ostatnim pokoleniem, ponieważ szczerze pokochałam siostry Jaśmińskie i to za nimi będę tęsknić (I za Hirszem 😉)

Nie będę się rozpisywała o wcześniejszych tomach, bo o nich już napisałam w postach:

Czas grzechu. Jaśminowa saga tom 1.

Czas gniewu. Jaśminowa saga tom 2.

Skupię się zatem na końcówce sagi, która tak jak napisałam wcześniej rozpoczyna się w roku 1968 a kończy w czasach nam współczesnych.

Autorka w swojej powieści skupia się na kobietach, tych które były od samego początku i tych, które urodziły się w kolejnych pokoleniach. Są tak różne osobowościowo, że czasami trudno zrozumieć, że płynie w nich ta sama krew.

Ale w każdym okresie życia, każda z nich przeżywa na swój sposób rozterki i przyjemności. Poznajemy losy kobiet z punktu widzenia historycznego i punktu zmian politycznych i ustrojowych jakie przetoczyły się przez Gdańsk, Polskę a nawet Niemcy.

Historia „ubrana” w fabułę bardzo przybliża czytelnikom fakty, o których wielu może nie wiedzieć.

Dla młodych czytelników jest to piękna lekcja historii pokazana z perspektywy zwykłego człowieka, a dla osób, które wiele z tych wydarzeń przeżyły, bolesny powrót do wspomnień.

(…) Niewysoki mężczyzna obok krzyknął, że właśnie zdobyli radiowóz. Jarek poczuł ciarki na plecach. Niemożliwe, by podniesiono rękę na milicję, ale przypomniał sobie, jak dostał „bananem”. (…) Z oddali znów usłyszał dudnienie potężnych maszyn. Wspiął się na murek i oniemiał. Drogą jechały wojskowe wozy. (…)

Rodzina sióstr Jaśmińskich tak właściwie nie różni się od tysięcy innych gdańskich rodzin, ale jednocześnie jest w niej coś specyficznego, coś co nas do niej przyciąga. Coś co pozwala czytelnikowi poczuć z tymi osobami jakąś trudną do zrozumienia więź.

Myślę, że nie ma w tej powieści postaci negatywnych, takich złych do szpiku kości, bo chociaż kilka osób przedstawionych zostało jako tak zwane „czarne owce” w rodzinie, to tak naprawdę nie były one takie złe.

Dla przykładu podam postać Hani, kobiety można powiedzieć takiej, której pieniądze przewróciły w głowie. Ale Hania jest córką Hirsza, więc jakieś geny po ojcu odziedziczyła a on mimo całego swojego uroku osobistego do aniołów nie należał. Moim zdaniem Hanka została pokazana z jednej strony jako kobieta lekko upadła, zbyt rozrywkowa i nieodpowiedzialna, ale z drugiej strony jako osoba bardzo samotna wewnętrznie. Mało kto wie, co czują i przeżywają żony marynarzy, które mają swoich ukochanych zaledwie kilkanaście tygodni w roku. Pieniądze nie zawsze zrekompensują brak bliskiej osoby, są jedynie pewnego rodzaju zasłoną, która ma pozwolić zakryć tęsknotę.

Ciekawym dodatkiem do fabuły są skrótowo przedstawione najważniejsze wydarzenia danego okresu mające miejsce zarówno w Polsce jak i na świecie, które autorka umieściła na początku każdego rozdziału.

Książka napisana jest szkatułkowo, w każdym rozdziale czytamy o kolejnych losach poszczególnych osób. Zabieg ten pozwala na bycie na bieżąco w życiu każdej postaci związanej z rodziną Jaśmińskich.

Nie mogę powiedzieć, że jest to książka lekka, łatwa i przyjemna, chociaż styl jakim pisze autorka sprawia, że czyta się płynnie i przyjemnie. Śmiało mogę powiedzieć, że fabuła wciąga do tego stopnia, że trudno jest się od niej oderwać. Jest skupienie i wzruszenie, jestem przekonana, że niejednej osobie polecą łzy przy niektórych fragmentach.

Jest ciekawie pokazana historia i pięknie przedstawiona miłość, która mimo wzlotów i upadków potrafiła trwać latami.

(…) Stasia przełknęła z trudem ślinę, ale kiwnęła głową. Czuła, że Hirsz zawsze kochał ją niezwykłą miłością. Może było to grzeszne uczucie, bo spowodowało cierpienie wielu ludzi, ale dopadło ich dawno temu i nie puszczało, choć odrobinę zwolniło ucisk. (…)

Są emocje, które towarzyszą opisom wydarzeń i emocje towarzyszące bohaterom. I jest pięknie, chociaż momentami dramatycznie pokazany Gdańsk, miasto, którego historia mogłaby zaszokować niejednego.

(…) – Nie dziwię się – odparł. Powoli poszli w kierunku Zielonej Bramy. Planowali spacer nad Motławą. Katarzyna pamiętała ruch nad rzeką, tragarzy z workami na plecach, marynarzy i gdańskich bówków. Nakładała obrazy z przeszłości na współczesny Gdańsk. (…)

Myślę, że jest to książka z tych, obok których nie wolno nam przejść obojętnie i z tych, o których będzie się pamiętało po latach, nawet jak się zapomni imiona bohaterów.

Polecam całą sagę bardzo gorąco, ja przepadłam na kilka dni przy każdej części i wiem, że kiedyś z przyjemnością wrócę do sióstr Jaśmińskich.

Dziękuję Autorce i Wydawnictwu Poradnia K za to, że mogłam poznać losy tych dzielnych kobiet i dumna jestem z tego, że mieszkam w Gdańsku, bo chodząc uliczkami miasta mam możliwość oczami wyobraźni spotkać bohaterów tej powieści.

POD ZŁĄ GWIAZDĄ – Ewa Popławska

Ewa Popławska urodziła się w 1994 roku. Pochodzi ze Słupska, ale na co dzień mieszka w Gdańsku. Ukończyła licencjat z filologii polskiej. Obecnie studiuje dziennikarstwo na Uniwersytecie Gdańskim. Jako pisarka zadebiutowała w roku 2017 powieścią „Anita”. Oprócz literatury, interesuje się językiem węgierskim i skokami narciarskimi. Realista, która uwielbia grzebać w historii. Kocha zwierzęta, a zwłaszcza psy.

Pod złą gwiazdą to pierwsza część sagi, powieści obyczajowo-historycznej, której fabuła umiejscowiona została w XVII wieku na terenach Łodzi i okolic.

PREMIERA KSIĄŻKI 08 LIPCA 2020

Wydawnictwo OFICYNKA
stron 347

Sobótkowie to niezbyt zamożna rodzina mieszkająca w miejscowości Łódź. W dość niespokojnych czasach zapaści polskiej gospodarki i kultury XVII wieku, próbuje godnie przeżyć. Córka Wanda kilka lat wcześniej została obiecana synowi sąsiadów – Wielisławowi Żelichowskiemu, pochodzącemu z rodziny zamożniejszej niż Sobótkowie. Niespodziewanie na drodze życia Wandy staje przystojny, młody szlachcic i serce dziewczyny zaczyna bić tylko do niego. Czy drogi młodych skrzyżują się? Czy w czasie podziałów i braterskich wojen możliwa jest miłość ludzi pochodzących z różnych środowisk? Do czego zdolny jest wzgardzony przez ukochaną mężczyzna? Jak kształtowały się losy ludzi żyjących w tamtym czasie?

Ta książka to piękna podróż w czasie. Fabuła powieści jest ciekawa zarówno pod względem historycznym jak i obyczajowym.

Zwyczaje, poglądy i zachowania ludzi zamieszkujących wsie i małe miasteczka są opisane tak realistycznie, że z łatwością można wciągnąć się w to życie, nie tylko sympatyzując z niektórymi bohaterami.

Ciekawie pod względem historycznym przedstawiony został konflikt polityczny, gdzie po dwóch przeciwnych stronach do walki stają ojciec i syn.

Mamy okazję podpatrzeć nie tylko życie zwykłych ludzi, mieszczan, szlachty, ale również poznać dworskie intrygi wymyślane przez samego króla, który zdolny jest do wszystkiego aby zatrzymać w swoich szeregach kogoś cennego i oddanego.

Miłość w każdym czasie bywa taka sama, dla jednych jest uczuciem pięknym, czasami niedostępnym, a dla innych czymś w rodzaju kontraktu. Tutaj mamy miłość, która balansuje na granicy mezaliansu, gdzie młoda dziewczyna z ubogiej rodziny zakochana jest w bogatym panu. Miłość bez przyszłości, a jednak silniejsza niż rozsądek.

(…) Serce Wandy przepełniała rozpacz, ilekroć uświadomiła sobie, że pewnie już nigdy nie spotka szlachcica o kędzierzawych włosach i lisim, długim nosie. Gdyby jednak kiedyś go ujrzała i tak mogłaby się mu najwyżej ukłonić. (…)

Moim zdaniem, stworzenie fabuły, w której przeplatają się dwa różne wątki – miłość i polityka, chyba nie należy do łatwych. Jeżeli chodzi o miłość, to oczywiście można puścić wodze fantazji i szarżować do woli. Natomiast jeśli chodzi o politykę czy historię, to trzeba mieć ogromną wiedzę historyczną, kiedy pisze się o tak dalekiej przeszłości. Ale przy dobrym researchu staje się to możliwe.

(…) W oddali, gdzie okiem sięgnąć, stały siły Lubomirskiego. Choć Jezierski wytężał wzrok, nie zobaczył byłego hetmana wśród dowodzących. Było jednak wielu wybitnych żołnierzy i potężne pospolite ruszenie z Wielkopolski i spod Krakowa. (…)

Autorka jakby balansuje między różnymi wątkami, raz przyciąga fabułą obyczajową, potem przechodzi na coś w rodzaju romansu (chociaż czystym romansem tego nie mogę nazwać, to bardziej jak romantyczne marzenia), następnie czytelnik zostaje wrzucony w wir wątku historyczno-politycznego, i może „posmakować” również odrobinę przygody. Gdyby ktoś jednak pomyślał, że zrobi mu to trochę zamętu w głowie, to uspokajam, ja to odebrałam bardzo spokojnie.

„Pióro” autorki jest lekkie, ale precyzyjne w przekazie treści. Moim zdaniem nie ma narracyjnej nudy, chociaż wszelkiego rodzaju opisy górują nad dialogami. Ale z całą pewnością nie jest nudno.

Jestem mile zaskoczona wiedzą historyczną i darem przekazywania tej wiedzy za pośrednictwem treści. Jeśli chodzi o mnie to z przyjemnością zagłębiłam się w ten XVII wiek, chociaż były wątki, które mnie wzruszyły i poruszyły.

Fabuła jest dość barwna, czasami wywołująca niepokój, czasami bardzo intrygująca, a czasami po prostu wzruszająca. To opowieść o ludziach i ich problemach. Wcale znów nie tak odległych od problemów współczesnego człowieka. W każdej epoce byli, są i będą ludzie skazani na skrajne ubóstwo, jest klasa średnia i wszechwładna socjeta. I od zawsze przepaść między ludźmi bywa. Być może teraz biedota ugruntowuje się inaczej niż wówczas, kiedy ludzie z powodu najazdów i wojen tracili cały swój majątek.

Ciekawie moim zdaniem zostali przedstawieni bohaterowie tej powieści. Ale jak wiadomo, dobrze skonstruowane osobowościowo postacie to spory plus dla powieści.

Mnie przyciągnęły trzy postacie: Wanda, jedna z głównych bohaterek, dziewczyna zaradna, romantyczna, pogubiona w uczuciach do możnego panicza, ale uczynna i uprzejma. Z jednej strony skryta a z drugiej niezwykle energiczna. Zbuntowana i nieprzewidywalna w zachowaniach, które często są buntem, wobec tego co dzieje się pod względem społecznym jak i obyczajowym.

Drugą postacią był Wiesio, wzgardzony i poniżony niedoszły mąż Wandy, kochający dziewczynę miłością wielką, ale toksyczną. Tak jakby nie mógł poradzić sobie z uczuciem, które go zawiodło, Urażona duma, zazdrość i żądza zemsty potrafiła pchnąć go do czegoś co nie tylko zniszczyło reputację i dobre imię dziewczyny, ale doprowadziło do tragedii.

Jest tutaj również dziecko, którego los bardzo mnie wzruszył. Mały Staszek był dla mieszkańców miasteczka kimś gorszym niż bezdomny pies. Nie mogłam zrozumieć tego, że można tak traktować dziecko, które nie było przecież winne temu, że przyszło na świat jako nieślubne, wydane na świat przez kobietę żyjącą w niewyobrażalnej nędzy.

Na uwagę zasługuje moim zdaniem również to, że autorka pięknie wplatała w treść wyrazy staropolszczyzny, których słowniczek możemy znaleźć na końcu książki. I tak dzięki temu „zabiegowi literackiemu” poznałam między innymi takie słowa jak: kramnica, pogłówne, rekuza, fasa czy zamtuz 😉

Polecam tę powieść osobom lubiącym powieści historyczne, ale myślę, że nie zawiedzie ona również tych, którzy zaczytują się w literaturze obyczajowej. Jeżeli liczy ktoś na gorący romans, to może trochę czuć się zawiedziony. Z całą pewnością jest to ciekawa powieść, od której trudno się oderwać.

Dziękuję Wydawnictwu OFICYNKA za możliwość przeczytania tej powieści i cieszę, się, że na mojej półeczce „do przeczytania” czeka już druga część tej sagi, bo jestem bardzo ciekawa dalszych losów jej bohaterów. Zdradzę również, że wkrótce pojawi się kolejna, trzecia część.

Wydawnictwo OFICYNKA rok 2020, 2021

Napisz do mnie
maj 2024
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  
Książki które przeczytałam
Recenzje moich książek
  • Leśniczówka
  • Pamiątka z Paryża
  • Jutra nie będzie
  • Lawenda
  • Płacz wilka
  • Carpe Diem
  • Listy do Duszki
  • Muzyka dla Ilse
  • Dziewczyny z Ogrodu Rozkoszy
  • Kołysanka dla Łani
  • Złoty konik dla Palmiry
  • Dziewczynka z ciasteczkami
  • Obiecuje Ci szczęście
  • Kamienica pełna marzeń
Znajdziesz mnie również na
lubimyczytać.pl granice.pl booklikes.com nakanapie.pl sztukater.pl instagram.com/formelita_ewfor/ facebook.com/KsiazkiIdy/