medytacja
ŻYJ ZGODNIE Z FAZAMI KSIĘŻYCA – Kirsty Gallagher
Kirsty Gallagher jest nauczycielką jogi i medytacji, trenerką i mentorką Księżycową. Od ponad 10 lat dzieli się swoją pasją i doświadczeniem prowadząc zajęcia, warsztaty i wykłady na całym świecie. Jest założycielką stowarzyszenia Lunar Living, które uczy, jak wplatać sekretną i starożytną mądrość Księżyca we współczesne życie codzienne. Pracuje u boku kobiet, pomagając im żyć w zgodzie ze starożytnym cyklem, naturalnym rytmem i przepływem księżyca. Pomaga im połączyć się z powrotem do ich autentyczności i celu. Pomaga kobietom przezwyciężyć wątpliwości, lęki, aby znaleźć głęboką wewnętrzną więź i sens w życiu. Obok pełnego nauczania i coachingu, konsultuje i prowadzi szereg korporacyjnych programów odnowy biologicznej, rozmów i warsztatów przynoszących księżycowe inspirowanie jogi, samoopieki, zarządzania stresem.
Żyj zgodnie z fazami księżyca to rozważania na temat wpływu księżyca i jego faz na zachowanie i emocjonalność człowieka.
PREMIERA KSIĄŻKI 10 LUTEGO 2021
Autorka twierdzi, że zawsze fascynował ją księżyc i astrologia. Jej prawdziwa podróż z księżycem rozpoczęła się w 2009 roku, kiedy spędziła 8 miesięcy w Indiach.
Z jej książki dowiadujemy się między innymi, aby nie ćwiczyć jogi w czasie pełni i nowiu (ze względu na energiczne siły księżyca, które mają swoisty wpływ na ludzi.
Przy okazji poznawania oddziaływania księżyca nie tylko na ludzi, poznajemy różne ciekawostki z życia przyrody.
(…) Przyroda tak bardzo podlega wpływowi księżyca. Czy wiesz, że raz w roku, między październikiem a listopadem, wszystkie koralowce w Wielkiej Rafie Koralowej rozmnażają się jednocześnie pod wpływem pełni księżyca? Albo, że zagrożony gatunek ptaków morskich, petrel wulkaniczny, zbiera się na gody podczas pełni? Czy na przykład Ephedera foeminea, mała roślina pozbawiona kwiatów, której przetrwanie zależy od zapylenia przez owady i od księżyca: podczas każdej pełni wytwarza pyłek, który przyciąga muchy i ćmy fruwające w świetle księżyca w pełni. (…)
Przyznam szczerze, że chociaż autorka starała się wszystko opisać w miarę czytelnie, nie wszystko potrafiłam zrozumieć na tyle, aby móc myśleć o tym w sensie realizacji swojego bytu w zgodzie z fazami księżyca czy znakami zodiaku.
Myślę, że dla większości aspektów potrzebna jest głębsza analiza pozwalająca na dogłębne zrozumienie tego, co zostało przekazane w tej książce. Nie zawsze jednak jesteśmy w stanie skupić myśli na takiej analizie.
(…) Na ogół nów (gdy księżyc ściąga nas w głąb naszych emocji) lub pełnia (kiedy wszystko, co usiłujemy ukryć, wznosi się na powierzchnie) to czas, gdy emocje są najbardziej żywe, wyczerpanie jest rzeczywiste, życie nas przytłacza i najchętniej schowalibyśmy się pod kołdrą. A jedno z najczęściej zadawanych pytań brzmi: dlaczego księżyc to robi? (…)
Ta książka to coś w rodzaju połączenia coachingu-jogi-magii-mocy.
Z pewnością inaczej odbiorą ją sceptycy, niewierzący w moc oddziaływania księżyca na zachowania czy odczucia człowieka w danym okresie (nów lub pełnia). Inaczej odbiorą tę książkę osoby wierzące w potęgę księżyca.
Ale z pewnością dla wielu czytelników jest to kopalnia wiedzy, z której dowiadujemy się na przykład co to są afirmacje i jak można je wykorzystać budując siebie.
Czy wiecie, kiedy mówi się, że księżyc jest niebieski, a kiedy czarny?
(…) Normalnie w każdym miesiącu kalendarzowym jest jeden nów i jedna pełnia księżyca. Jednak czasami w jednym miesiącu któryś z nich przypada dwa razy i ten dodatkowy nazywany jest czarnym księżycem (jeżeli to nów) lub niebieskim księżycem (jeżeli to pełnia). (…)
Książka podzielona jest na kilka części. W pierwszej poznajemy Magię Księżyca, w której staramy się zrozumieć podstawy naukowe, magię księżyca i życie zgodnie z jego rytmem. Możemy nauczyć się jak zmienić swoje życie według faz oraz poznajemy zodiakalne znaki słońca i księżyca. W drugiej części poznajemy księżyc w znakach zodiaku. Trzecia część natomiast to praktyka życia w zgodzie z księżycem, czyli księżycowe rytuały i refleksje, pogłębianie czynności i odkrywanie księżycowej magii.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to książka dla wszystkich, ale myślę, że bardzo zainteresuje ona meteoropatów i osoby chcące zagłębić się w tę specyficzną magię, osoby chcące poznać podstawy astrologii czy chociażby takie, które ciekawe są roli księżyca jaką odgrywał on na przestrzeni wieków.
Dziękuję Wydawnictwu MUZA za propozycję przeczytania tej książki, myślę, że ja będę do niej wracała, obserwując fazy księżyca i siebie, a właściwie to co dzieje się ze mną w różnym czasie.
TRZECIA KSIĘGA – Adam Abler
Adam Abler to pseudonim Adama Zaremby – Śmietańskiego, który urodził się w 1954 roku, a dzieciństwo spędził w Ghanie w towarzystwie lokalnego szamana, gdzie narodziła się jego potrzeba i wrażliwość opisywania zarówno duchowości jak i rzeczywistości. W Polsce postawił na własny biznes i odniósł sukces. W Katowicach zbudował jeden z nowocześniejszych w kraju szpitali.
Trzecia księga to powieść łącząca w sobie thriller z powieścią psychologiczną, filozofią i powieścią historyczną.
(…) – Cztery są rzeczy, których nie można cofnąć: kamień, który został rzucony, słowo, które zostało wypowiedziane, okazja, której się nie wykorzystało, i czas, który przeminął. (…)
Abelie jest młodą kobietą, wychowanką domu dziecka, która pewnego razu postanawia zatrudnić się jako asystentka Paola – znanego pisarza. Dyspozycyjność jej jest jednak uzależniona od tego, że musi ona zamieszkać w domu swego pracodawcy. Podczas redagowania tekstów Paola, Abelie odkrywa niezwykłe podobieństwo między książką pisaną przez mistrza, a własną, którą od jakiegoś czasu pisze. Ponadto kobieta odczuwa niezwykłe podobieństwo między sobą a główną bohaterką książki. Jest coś co łączy pisarza z Abelie oprócz pracy, to tajemniczy druk, który jest łakomym kąskiem dla wielu, ponieważ posiada wielką wartość materialną. Czy kobiecie uda się uchronić pamiątkową księgę otrzymaną po swojej mamie, przed ludźmi, którzy zdolni są do posunięcia się bardzo daleko, aby ją zdobyć? Jak ułożą się stosunki między Abelie i Paolem, czy ich zależność będzie oparta tylko na pracy? Kim tak naprawdę była przeorysza Teresa, żyjąca kilka pokoleń przed Abelie?
(…) Skończyła czytać, czując, jakby cały świat wokół był nierealny. Jakie jest prawdopodobieństwo, że profesor pisał książkę o przeoryszy Teresie, że ona przejęła pisanie tej powieści i że oboje byli przez cały ten czas właścicielami nieznanego dzieła świętej Teresy. (…)
Ta książka jest dość specyficzna. Dużo w niej jest opisów dotyczących życia bohaterów, ale nie brakuje w niej również ciekawych dialogów.
Fabuła została napisana dwutorowo i przenosi czytelnika do dwóch różnych okresów czasowych.
Fabuła pierwsza to historia życia zakonnicy Teresy, żyjącej kilka stuleci przed głównymi bohaterami, czyli Abelie i Paolo. Mamy w niej nieco nostalgii i romantyzmu, oraz wiele ciekawych wątków dotyczących życia przeoryszy.
Fabuła druga to współczesność i życie dotyczące pisarza i jego asystentki, z odrobiną erotyki i seksu oraz sporą dawką filozofii, głównie w dialogach, w których bohaterowie prowadzą iście filozoficzne dyskusje.
Na okładce książki zostało napisane: „znacznie więcej niż thriller”. No cóż, mnie ta książka nie „porwała” tak jak prawdziwy thriller, ja nawet nie jestem w stanie określić tej powieści jako taki gatunek. Moim zdaniem jest to bardziej powieść psychologiczna.
Jeśli mam być szczera, to bardziej zainteresowała mnie fabuła dotycząca przeoryszy Teresy niż fabuła współczesna dotycząca pisarza i jego asystentki, chociaż wpleciony w nią wątek starej księgi, o którą zabiega, a właściwie zainteresowanych jest nią wiele osób, jest nieco intrygujący i sensacyjny.
Główni bohaterowie nie są osobowościowo wykreowani zbyt wyraźnie i jak dla mnie, to cały czas krąży wokół nich jakieś niedopowiedzenie.
Mamy tutaj mocne wątki psychologiczno-filozoficzne, poruszane zwłaszcza w rozmowach bohaterów. Myślę, że dla wielu czytelników będą bardzo ciekawe, mnie jednak one nie wciągały tak, jak pewnie oczekiwał tego autor, chociaż muszę przyznać, że tematy tych rozmów były czasami ważne z punktu widzenia historycznego lub filozoficznego.
Zainteresował mnie natomiast wątek dotyczący reinkarnacji, który został przedstawiony zarówno jako coś w rodzaju spostrzeżeń naukowych jak i jako coś w rodzaju duchowości.
(…) I jeszcze jej fantazje, że mogłaby być wcieleniem przeoryszy. Pojawiła się kolejna myśl: trzeba sprawdzić, czy święta Teresa tak samo jak ta wymyślona przez nią żyła w szesnastym wieku. (…)
Ciekawym okazał się również wątek dotyczący leczenia za pomocą gongów. Dla nas, ludzi żyjących szybko, w ciągłym pośpiechu, trudna być może do zrozumienia jest metoda leczenia wywodząca się od tybetańskich mnichów. I przyznam szczerze, że po skończeniu lektury nie mogłam się oprzeć ciekawości i oczywiście zaczęłam przeszukiwać Internet, aby dowiedzieć się więcej na temat medytacji i wspomnianych w powieści gongów.
Jak już wspomniałam wcześniej, ta książka jest dość specyficzna. Fabułę łączy pewnego rodzaju intryga sprzed wieków powracająca w świat współczesności mocnym uderzeniem sensacji. Momentami książka trzyma czytelnika w napięciu, chociaż są również momenty nieco nużące.
Z całą pewnością jest to pewnego rodzaju historia namiętności ukazana zarówno na przykładzie uczucia łączącego zakonnicę i księdza, jak i dwojga samotnych, współcześnie żyjących ludzi.
Są tajemnice, jest romans i nieco erotyki, ale jest też poruszonych wiele tematów niekoniecznie związanych bezpośrednio z fabułami. Z pewnością dla jednych ciekawszy będzie wątek dotyczący emocji łączących głównych bohaterów (zarówno tych żyjących współcześnie, jak i tych żyjących przed wiekami), a dla drugich ciekawszym będzie wątek dotyczący tajemnicy starej księgi.
Polecam tę książkę szczególnie osobom, które nie zamykają swojego czytelnictwa tylko na lekturach lekkich, łatwych i przyjemnych, ale lubią zagłębić się w historię czy filozofię.
Dziękuję wydawnictwu Oficynka za propozycję przeczytania tej powieści i zachęcam po sięgnięcie po nią chociażby z powodu ciekawych wątków historycznych i sporej dawki filozofii.