Recenzje książek

Moje przemyślenia

AFERA KRYMINALNA w Gdańsku

Afera kryminalna

AFERA KRYMINALNA 2016 to Festiwal Kryminału, który w tym roku odbywał się w czterech miastach: Gdańsku, Gdyni, Rumii i Wejherowie. Mnie przypadło uczestniczyć w Gdańsku, z tego oczywistego względu, że mieszkam w tym mieście, chociaż… przyznam szczerze, że było tyle ciekawych spotkań, że chwilami nie byłam zdecydowana czy zostaję wierna mojemu miastu czy pojadę do innego. Z czysto czasowych względów i z powodu dużych odległości od siebie, nie mogłam uczestniczyć we wszystkich imprezach i spotkaniach, ale myślę, że te trzy dni w Gdańsku w zupełności usatysfakcjonowały moją próżność czytelniczą.

Swoją przygodę z kryminałem rozpoczęłam w piątek 20 października… działo się… Oj działo!!!

CZWARTEK

Festiwal rozpoczął się przedstawieniem wszystkich autorów i gości. W cudownym miejscu jakim jest Miejska Biblioteka Publiczna w Oliwie, Jolanta ŚwietlikowskaBartosz Dąbrowski wspomagając się zdjęciami wyświetlanymi na dużym ekranie, opowiedzieli o zaproszonych gościach. Już wtedy wiedziałam, że będę starała się być na większości tych spotkań.

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Jolanta Świetlikowska – wydawnictwo Oficynka

Afera kryminalna Gdańsk 2016 

Bartosz Dąbrowski

Pierwsze spotkanie autorskie było z gdańską pisarką, której książki dumnie prezentują się na mojej półce – Anną Klejzerowicz. Spotkanie prowadził Bartosz Dąbrowski. Autorka opowiadała o swojej najnowszej powieści, którą miałam szczęście przeczytać, a która tak jak pozostałe jej książki wciągnęła mnie od samego początku. Książki Anny Klejzerowicz są na swój sposób magiczne i po przeczytaniu każdej z nich ciągle mam jakiś niedosyt wiedzy, ponieważ autorka nie tyle wciąga intrygą kryminalną, co dodatkowo zaraża czytelnika wiedzą historyczną lub nawet archaiczną i nie sposób odłożyć przeczytanej książki na bok, nie zagłębiając się dalej w wątki poruszone w powieściach.

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Anna Klejzerowicz i Bartosz Dąbrowski

Po tym spotkaniu była kryminalna zagadka, przygotowana przez kolejną gdańską pisarkę kryminałów – Agnieszkę Pruską. Niestety uznałam, że moje szare komórki niezbyt nadają się do rozwiązywania zagadek kryminalnych, a poza tym ciężki dzień w pracy spowodował, że czułam się trochę zmęczona. Odpuściłam sobie uczestnictwo w tej zabawie, ale myślę, że ci którzy byli z pewnością tego nie żałowali.

PIĄTEK

Na ten dzień zaplanowane miałam trzy spotkania, niestety na pierwsze z nich się trochę spóźniłam ze względu na brak możliwości szybszego wyjścia z pracy, a ostatnie sobie odpuściłam ponieważ w trakcie mojego pobytu w bibliotece oliwskiej otrzymałam dość przykrą wiadomość i nie byłam w stanie skupić się na słuchaniu. Ale cieszę się, że mogłam uczestniczyć chociaż w tych dwóch. Piątkowych gości, bardzo profesjonalnie, zadając ciekawe pytania wypytywała Izabela Nowak, która moim zdaniem ma świetne predyspozycje na dobrą dziennikarkę.

Pierwsze piątkowe spotkanie było z Robertem Ostaszewskim, pisarzem, dziennikarzem, autorem książki „Zginę bez ciebie”. Książki wprawdzie jeszcze nie czytałam, ale MAM i będę czytać. Autor opowiadał oczywiście trochę o sobie, trochę o swoim pisaniu. Na sali padło zdanie (być może w kontekście żartobliwym), że jest on polskim Nicholasem Sparkiem. No cóż nie mogę tego ani potwierdzić ani zaprzeczyć, ponieważ nie czytałam jeszcze ani jednej książki żadnego z tych panów. Roberta Ostaszewskiego miałam możliwość poznania w trakcie jednego z Festiwali Literatury Kobiecej Pióro i Pazur w Siedlcach, dlatego zależało mi, aby na jego spotkaniu w Gdańsku również uczestniczyć i… udało się.

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Robert Ostaszewski i Izabela Nowak

Kolejnymi piątkowymi gośćmi biblioteki oliwskiej byli Mariusz CzubajMarcin Wroński. Pierwszy z nich jest literaturoznawcą, antropologiem kulturowym oraz jak wiadomo autorem powieści kryminalnych. Wśród moich znajomych znany jest głównie dzięki serii książek o profilerze Rudolfie Heinzu. Za powieść „21:37”, pierwszą z cyklu otrzymał w roku 2008 Nagrodę Wielkiego Kalibru dla najlepszej polskiej powieści kryminalnej i sensacyjnej. Marcin Wroński jest redaktorem i autorem powieści kryminalnych retro o komisarzu Zydze Maciejewskim. Jest również pisarzem, który otrzymał w roku 2014 Nagrodę Wielkiego Kalibru oraz Nagrodę Wielkiego Kalibru Czytelników za książkę „Pogrom w przyszły wtorek”.

Panowie o ogromnym poczuciu humoru wprawili nas w iście radosny nastrój. I chociaż mówili o zbrodniach i kryminałach, to robili to z wielkim wdziękiem. Izabela Nowak, prowadząca rozmowę niestety bardzo często nie zostawała dopuszczona do głosu, ponieważ obaj pisarze tak ze sobą dyskutowali, że chwilami kojarzyli mi się z naszymi politykami w sejmie. Piszę to oczywiście również w żartobliwym tonie.

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Mariusz Czubaj i Marcin Wroński

Po tym bardzo interesującym duecie odbyło się spotkanie z Januszem Majewskim, który opowiadał o swojej powieści „Czarny mercedes”. Niestety nie mogłam w nim uczestniczyć, ale z tego, co słyszałam frekwencja osób uczestniczących w tym spotkaniu była spora.

SOBOTA

W sobotę planowałam pięć spotkań, ale z przyczyn osobistych mogłam uczestniczyć tylko w czterech. Niestety nie dotarłam na spotkanie z Adamem Węgłowskim, przybyłam do biblioteki już mocno spóźniona i nie chciałam przeszkadzać wchodząc na salę, bo widziałam że skupienie uczestników było dość duże.

Po tym autorze było spotkanie z Magdą Omilanowicz. Przyznam szczerze, że nazwisko tej pisarki do tej pory było mi obce i cieszę się, że miałam okazję poznać tę autorkę, i zapoznać się z jej wielkim dziełem literackim napisanym na podstawie faktów zbrodni dokonanych przez seryjnego mordercę Leszka Pękalskiego znanego jako wampir z Bytowa. Autorka nie zdradzając drastycznych szczegółów opowiedziała o spotkaniach z tym człowiekiem, o aktach jego zbrodni i muszę przyznać, że bardzo skutecznie zachęciła mnie do przeczytania jej wznowionego po wielu latach dzieła „Bestia”. Nie wiem jednak kiedy tę książkę przeczytam, ponieważ mimo zaciekawienia boję się tej drastycznej konfrontacji z życiem takiego człowieka jak Pękalski. Po tym spotkaniu poczułam strach. Wiadomo, że ci wszyscy seryjni mordercy to psychopaci, czy wiemy kiedy taki ktoś pojawi się na naszej drodze? Pękalski teraz przebywa w zakładzie karnym, moim zdaniem  i zdaniem autorki książki nie odbywa on kary, on jest prawie jak na wczasach. I tylko to, że przebywa w zakładzie zamkniętym jest naszą gwarancją na pewnego rodzaju spokój, ale co będzie jak on wyjdzie? Po dokonaniu kilkudziesięciu brutalnych morderstw nie został skazany na dożywocie tylko 25 lat, czy to jest sprawiedliwe? Czy nie powinien on przebywać w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, w którym w jakiś sposób wyleczono by jego popęd seksualny, który aby zaspokoić musiał kończyć się sadystycznym mordem?  Mam nadzieję, że kolejne służby o których wspomniała autorka, czyli nasze gdańskie Archiwum X zajmą się tym i jego podobnym problemem. Spotkanie z tą pisarką prowadziła Izabela Nowak, którą wspomniałam wcześniej. Jej profesjonalizm i przygotowanie do rozmowy jest tak wyczerpujące, że po spotkaniu czytelnicy niewiele mają pytań ze swojej strony, bo tak właściwie wszystko już zostało powiedziane.

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Magda Omilanowicz i Izabela Nowak

Następnie rozmówczynią Bartosza Dąbrowskiego była pisarka, na której spotkanie czekałam z radością, ponieważ uwielbiam Joannę Jodełkę zarówno jako osobę, jak i autorkę książek. Jej powieści to psychologiczno-kryminalne historie, których nie można czytać dla czystej rozrywki, ponieważ zawierają mocne psychologiczne wątki. Pisarka ta jest również zdobywczynią Nagrody Wielkiego Kalibru za swoją debiutancką powieść „Polichromia* Zbrodnia o wielu barwach”. Jest to osoba niezwykle pogodna i zawsze spotykając takiego autora/autorkę zastanawia mnie dlaczego osoby postrzegane przez innych tak spokojnie i pozytywnie, poruszają w swoich książkach tak trudne tematy. Pamiętam jak czytałam jedną z jej powieści – „Kamyk”, książka wzruszyła mnie do tego stopnia, że długo nie mogłam się zabrać za napisanie recenzji. Tym razem autorka zapoznała nas ze swoją najnowszą książką „Wariatka”, w której porusza jak zwykle trudny temat, bo istotę choroby afektywnej dwubiegunowej.

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Joanna Jodełka i Bartosz Dąbrowski

 Kolejną osobą, z którą rozmawiała Izabela Nowak był bardzo młody pisarz, którego nazwisko również nie było mi wcześniej znane – Wojciech Chmielarz. Autor opowiadał o kulisach powstawania jego najnowszej książki „Osiedle marzeń”. Jest on pisarzem, który również zdobył Nagrodę Wielkiego Kalibru w roku 2015. Redaktor naczelny serwisu internetowego niwserwis.pl, zajmującego się tematyką przestępczości zorganizowanej, terroryzmu i bezpieczeństwa międzynarodowego jest uznawany za jednego z najbardziej obiecujących pisarzy kryminalnych młodszego pokolenia. Wśród czytelników jest znany głównie dzięki serii powieści, których głównym bohaterem jest warszawski policjant, komisarz Jakub Mortka. Są to kryminały procedur policyjnych z elementami miejskimi i obyczajowymi.

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Wojciech Chmielarz i Izabela Nowak

Na zakończenie tego dnia była dla mnie wisienka na torcie. Ostatnie spotkanie bowiem poprowadzone przez Bartosza Dąbrowskiego, było… z… uznawaną za wielu czytelników polską Camillą Lackberg czyli Katarzyną Puzyńską. Jej cykl książek o fikcyjnej wsi Lipowo zyskał sobie całkiem spore grono czytelników. Muszę przyznać, że chociaż miałam okazję spotkać już tę autorkę na Festiwalu Literatury Kobiet Pióro i Pazur to nie miałam okazji do takiego wysłuchania jej bezpośrednio. Bardzo pogodna i pozytywna osoba, która potrafi mówić dużo i ciekawie, z pewnością skutecznie potrafi zachęcić do czytania swoich powieści.

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Katarzyna Puzyńska i Bartosz Dąbrowski

Podczas wszystkich dni Afery można było zakupić książki autorów zaproszonych na ten Festiwal Kryminału. Jeśli chodzi o mnie, to wiadomo… wróciłam z nowymi nabytkami, chociaż większość powieści już miałam, to nie obeszło się bez zakupu nowych.

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Na sali można było zobaczyć innych autorów/czytelników; tutaj Robert Ostaszewski, Marcin Wroński i Hanna Cygler

Cieszę się, że Oliwski Klub Kryminału i Wydawnictwo Oficynka wpadli na pomysł organizacji tego festiwalu. Jak było widać na cały czas pełnej sali, takie imprezy cieszą się sporym zainteresowaniem nie tylko czytelników ale również i autorów. Dumna jestem z tego, że mamy takich wspaniałych pisarzy i dziwię się osobom, które twierdzą, że nie czytują polskich autorów. Zamiast łamać sobie język na skandynawskich czy innych nazwach czy nazwiskach wolę czytać nasze rodzime, chociaż taki Żądło, czy Przygodny dla obcokrajowców też brzmi trudno. O tym, że mamy świetnych autorów kryminałów, świadczą zdobywane przez nich nagrody, a także podpisywane umowy na wydanie polskich powieści za granicą. Nie przeczę, że czytam „obce” kryminały, uwielbiam Harrego Hola stworzonego przez Jo Nesbo, czy detektywa Murdocha Maureen Jennings, ale co swój to swój.

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Takim widokiem witała uczestników biblioteka, widziałam jak przechodzący tamtędy ludzie przystawali i… chyba myśleli, że popełniono w tym miejscu zbrodnię.

Trzy dni spędzone wśród tak fantastycznych kryminalistów to z pewnością czas wykorzystany bardzo efektywnie. Poznałam wielu ciekawych ludzi, spędziłam miło czas i dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o książkach i ich autorach. Teraz mogę spokojnie zabrać się za czytanie kolejnych kryminałów, zwłaszcza tych autorów, których do tej pory znałam tylko z opowiadań znajomych czy z mediów.

Afera kryminalna Gdańsk 2016

Skazana na dożywocie czytania książek 🙂

Niestety jakość moich zdjęć jest dość kiepska, robiłam telefonem, który uwielbia zdjęcia ale tylko na dworze i to przy ładnej pogodzie, ale… jakaś pamiątka po tych cudownych dniach została.

Kto nie był niech żałuje i rezerwuje sobie czas na przyszły rok, bo znów będzie się działo.

UWAGA! Afera kryminalna w Trójmieście!!!

Afera kryminalna

Nie wiem na ile spotkań Afery kryminalnej uda mi się pójść, ale każdego roku staram się być chociaż na kilku. Pomijając fakt, że mam wówczas okazję poznać autorów, których książki często czytam z zapartym tchem, to jest to wspaniała rozrywka na długie, szare jesienne wieczory. Mam nadzieję, że uda mi się namówić do tej „afery” czytelników, nie koniecznie czytujących tylko kryminały, ponieważ zarówno dorośli jak i dzieci i młodzież znajdą coś dla siebie.

Dlatego Drogi Czytelniku jeżeli mieszkasz w Trójmieście, lub możesz do niego przyjechać w tych dniach to super, z pewnością nie pożałujesz.

Afera Kryminalna to festiwal kryminału, który powstał w 2011 roku z inicjatywy Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku oraz gdańskiego wydawnictwa Oficynka. Od 2016 roku Aferę współtworzy Miejska Biblioteka Publiczna w Gdyni oraz tacy partnerzy, jak Miejska Biblioteka Publiczna w Rumi oraz Powiatowa Biblioteka Publiczna w Wejherowie. Od początku swojego istnienia festiwal gościł najznamienitszych twórców kryminału, thrillera i sensacji. Wśród nich są i mistrzowie, i uczniowie, autorzy z wieloletnim dobytkiem literackim i debiutanci, profesjonaliści przekazujący wiedzę wartą wykorzystania w tym gatunku i pasjonaci intelektualnej gry. Bo kryminał to przede wszystkim dobra zabawa, mistrzostwo warsztatu i wiedza.

W tym roku organizatorzy zapraszają na szereg spotkań z takimi osobistościami świata kryminału jak: Anna Klejzerowicz, Agnieszka Pruska, Joanna Jodełka, Marek Krajewski, Mariusz Czubaj, Marcin Wroński, Katarzyna Pużyńska, Janusz Majewski, Bronisław Cieślak… i wielu innych.

Ponadto w planach: kryminalne gry miejskie, gdyński escape room, warsztaty pisarskie, spacery tropem bohaterów kryminalnych, pokazy broni palnej i… napad na bank!

Szczegóły w planie oraz na stronie internetowej: http://www.wbpg.org.pl/aktualnosc/afera-kryminalna-2016 oraz: https://www.facebook.com/AferaKryminalna/

Afera kryminalna

Jeśli chodzi o mnie to już zapisałam sobie kilka spotkań w kalendarzu, mnie najbliżej na spotkania w Gdańsku, ale gdybym mogła się rozdwoić…



V Festiwal Literatury Kobiet

Tydzień temu byłam kolejny raz w Siedlcach na V Festiwalu Literatury Kobiet. Jest to impreza, której nie chciałabym ominąć i czekam na nią cały rok tak jak na nasze coroczne spotkania w Sopocie „A może nad morze z książką”. Dla wielu z nas, uczestniczek tego literackiego święta, festiwal rozpoczął się już w piątek po południu.

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Spotkaliśmy się o godz. 18 w Saloniku Literackim siedleckiej Miejskiej Biblioteki Publicznej. Było to bardzo ciekawe spotkanie z jurorkami FLK, pisarkami oraz czytelnikami i czytelniczkami. Tak, tak… panowie też byli. Rozmawialiśmy na bardzo ciekawe tematy dotyczące między innymi tego, jak FLK wpłynął na literaturę kobiet oraz czy w konkursie mogą brać udział panowie piszący literaturę dla kobiet. Dyskusja być może nie była ostra, ale w wielu kwestiach byliśmy bardzo zgodni. Tu mam na myśli oczywiście jurorki, pisarki i czytelników.

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Jurorki FLK

W sobotę wszystko zaczęło się o godz. 11:00. Ponownie widzieliśmy się w Saloniku Literackim siedleckiej Miejskiej Biblioteki Publicznej, gdzie pierwsze spotkanie na temat „Komu chce się rozmawiać o literaturze” poprowadziła pani Joanna Chapska, koordynatorka DKK w woj. lubelskim przedstawiając prezentacją multimedialną.

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Następnie o godz.11:30 odbył się panel literacki z udziałem dr hab. Bernadetty Darskiej – literaturoznawczyni i krytyczki literackiej oraz Roberta Ziębińskiego – dziennikarza, pisarza, założyciela portalu popkulturalnego Dzika Banda. Tematem przewodnim tego panelu było „Po co komu literatura popularna?

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Tematem kolejnego panelu było „Czy w literaturze są mody?”. O nurtach i tendencjach w literaturze rozmawiały pisarki różnych książek: Grażyna Jeromin-Gałuszko (polski realizm magiczny), Małgorzata Kalicińska (literatura obyczajowa), Marta Guzowska (kryminał) Anny Fryczkowska (domestic noir), oraz Mariola Zaczyńska (komedia). Panel ten prowadziła Anna Luboń, jedna z jurorek festiwalu.

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

od lewej: Mariola Zaczyńska, Anna Fryczkowska, Grażyna Jeromin-Gałuszka,

Marta Guzowska i Małgorzata Kalicińska

O godz 16:00 odbyło się spotkanie bardzo oficjalne ponieważ z udziałem władz miasta, którego gościem specjalnym była amerykańska autorka bestsellerów New York Timesa – Joshilyn Jakson. Z pisarką rozmawiała Katarzyna Hordyniec – blogerka polonijna i pisarka, która była jednocześnie tłumaczką.

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Po tym zamkniętym spotkaniu, na placu przy fontannie odbył się happening Elitarnego Klubu Ludzi Czytających który urozmaiciły występy tanecznych grup dziecięcych i młodzieżowych, parada ulubionych bohaterów literackich i kiermasz książek. Prawie wszyscy zebrani w tym miejscu przez jakiś czas czytaliśmy razem (każdy swoją książkę) aby pokazać jak wielu ludzi jednak kocha książki. Podczas tego wspólnego czytania zostało zrobione zdjęcie panoramiczne ludzi czytających. Nie wiem gdzie je można znaleźć ale jak się dowiem, to tu dorzucę.

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

czytają Lucyna Olejniczak i Hanna Cygler

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Oczywiście po czytaniu była literacka ścianka, czyli podpisywanie pamiątkowego plakatu przez wszystkie obecne na happeningu pisarki, a następnie kto miał ochot mógł sobie zrobić wspólne zdjęcia z ulubionymi pisarkami.

O godz. 17:50 odbył się ulicami Siedlec przemarsz do Centrum Kultury i Sztuki, gdzie ponownie (o godz. 18:00), ale teraz już z wszystkimi zainteresowanymi polskimi czytelnikami spotkała się Joshilyn Jackson. Spotkanie poprowadziła Anna Luboń, w towarzystwie tłumaczki Katarzyny Hordyniec.  

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Kulminacyjnym punktem programu była Gala wręczenia nagród FLK, w tym roku Nagrodę Główną Pióra otrzymała Małgorzata Warda za swoją książkę „Najpiękniejsza na niebie”, a Nagrodzę Czytelniczek otrzymała Katarzyna Bonda za książkę „Okularnik”. Niestety w tym roku nie przyznano Nagrody Głównej Pazura, z powodu zbyt małej liczby książek przysłanych do tej kategorii.

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Małgorzata Warda

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Katarzyna Bonda

Pogoda dopisała, frekwencja czytelniczek i czytelników również. Wróciłam zadowolona i pełna wrażeń z tęsknotę myśląc już o kolejnym festiwalu. 

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Taki piękny, pyszny tort upiekły panie z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Siedlcach

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

Stefan Żeromski w otoczeniu polskich pisarek (Anny Brengos, Katarzyny Hordyniec, Marioli Zaczyńskiej, Grażyny Jeromin-Gałuszko, Sabiny Waszut i mnie) oraz innych uczestniczek Festiwalu

WIELKIE PODZIĘKOWANIE należy się sprawczyni tego pięknego przedsięwzięcia, która wraz z grupą koleżanek wpadła na pomysł zorganizowania Festiwalu Literatury Kobiet, gdyby nie ONA – MARIOLA ZACZYŃSKA – pisarka fantastycznych komedii, nie byłoby nas w Siedlcach.

Festiwal Literatury Kobiet Siedlce 2016

 

Spotkanie z Agnieszką Walczak-Chojecką

W piątek 12 sierpnia byłam na kolejnym spotkaniu autorskim w mojej ulubionej bibliotece, w CH Manhattan. Spotkanie było promocją najnowszej książki początkującej pisarki Agnieszki Walczak-Chojeckiej. Do tej pory miałam okazję przeczytać tylko jedną książkę tej autorki: „Gdy zakwitną poziomki”, ale… wierzę w to, że nie jest to jedyna jej lektura, która zawitała w moim książkowym świecie.

Spotkanie z Agnieszką Walczak_Chojecką

Spotkanie jak już wspomniałam wcześniej, zorganizowane zostało w pięknej gdańskiej bibliotece, bardzo profesjonalnie poprowadzone przez panią kierownik tejże biblioteki Magdalenę Kruszyńską.

Spotkanie z Agnieszką Walczak_Chojecką

Pisarka przybliżyła nam (czytelnikom) fabułę swojej najnowszej książki, która jest pierwszą częścią sagi bałkańskiej i jej bohaterowie oczywiście przeżywają swoje losy, swoją miłość na tle konfliktu wojennego w Bośni i Hercegowinie. Główni bohaterowie są po przeciwnych stronach tego konfliktu, i z pewnością nie jest to czas na miłość. Ze wstydem przyznaję, że do tej pory nie interesowałam się zbytnio tym konfliktem, jakoś zawsze bliższa mi była tematyka drugiej wojny światowej, a Serbia czy Chorwacja były dość odległą tematyką. Myślę jednak, że zachęcona fabułą książki, wgłębię się w ten temat.

Muszę przyznać, że autorka ma wyjątkowy dar opowiadania i przekazywania emocji zawartych w swojej książce. Po przeczytaniu przez nią fragmentu powieści już byłam więcej niż pewna, że muszę po tę lekturę sięgnąć.

Ucieszyła mnie dość osobista informacja o tym, że pisarka ma spore wsparcie w rodzinie, jeśli chodzi o jej hobby, które postanowiła zamienić na wykonywany zawód. To ważne, aby rodzina nie traktowała zwłaszcza początkującej autorki książek z przymrużeniem oka. Myślę, że kiedy ma się rodziców, którzy być może czasami zbyt krytycznie oceniają to co i jak robi, i tak jest to budujące dla takiego autora czy autorki. Zdaje on/ona sobie sprawę z tego, że chęć pisania nie jest tylko jakimś kaprysem, ale może przynieść wielu osobom dużą dawkę przyjemności. A już posiadanie w rodzinie tak fachowej pomocy (tu mam na myśli rodzica pisarki) jaką jest znany literat, to prawdziwie szczęście.

Miłym akcentem dodatkowym tego spotkania było odczytanie dwóch wierszy przez ojca pisarki, znanego w środowisku literackim prozaika, poety, dramaturga, satyryka oraz językoznawcy Grzegorza Walczaka. Przyznam szczerze, że oba te wiersze nastroiły mnie dość sentymentalnie.

Spotkanie z Agnieszką Walczak_Chojecką

Niespodzianką dla osób, które pojawiły się na tym spotkaniu były książki, które otrzymały cztery najbardziej aktywne osoby, które zdecydowały się po zakończeniu części oficjalnej, na zadawanie pytań pisarce. Taka nagroda za ciekawość; i muszę przyznać, że chociaż nie brałam w tym udziału, a to z tego względu, że byłam już kiedyś na spotkaniu autorskim z Agnieszką Walczak Chojecką, to wiele pytań było i dla mnie interesujących.

Spotkanie z Agnieszką Walczak_Chojecką

Biorąc pod uwagę jeszcze mało nagłośnione nazwisko autorki w świecie czytelniczym i jak na czas urlopowy, to muszę przyznać, że frekwencja dopisała. Cieszę się, że jest więcej osób jak ja, które lubią spędzać czas na takich spotkaniach. Udało mi się nawet namówić moją siostrę, aby wybrała się ze mną i dziękuję jej za to, że zamiast biegać między straganami Jarmarku Dominikańskiego, zdecydowała się mi towarzyszyć.

Spotkanie z Agnieszką Walczak_Chojecką

I jeszcze pamiątkowa fotka na zakończenie 🙂

Miło było spędzić letnie popołudnie w tak ciekawym miejscu, i delektować się tym co lubię najbardziej, (poza czytaniem książek) czyli słuchać o książkach. Kiedy czytelnik ma bezpośredni kontakt z autorem to i jego książki stają się mu bliższe.

Spotkanie z Agnieszką Walczak_Chojecką

Mała wymiana książek, mam nadzieję, że moja „Pamiątka z Paryża” nie zanudzi tej czytelniczki.

Cieszę się, że mogłam pójść na to spotkanie, ponieważ dowiedziałam się ciekawych informacji o fabule najnowszej książki Agnieszki Walczak Chojeckiej, a także wróciłam z kolejną (mam nadzieję) ciekawą książką.

Teraz pozostaje mi tylko zabranie się za czytanie pierwszego tomu sagi bałkańskiej i życzenie autorce kolejnych książek.

Spotkanie z Agnieszką Walczak_Chojecką

P.S. Dziękuję autorce za udostępnienie kilku zdjęć, niestety ja jak zwykle nawaliłam fotograficznie, bo robiłam zdjęcia telefonem, a on nie lubi robić tego w pomieszczeniach. Te zdjęcia gorszej jakości są moje, te lepsze przesłała mi autorka.

A może nad morze z książką? czyli czwarte spotkanie w Sopocie

Cały rok na coś czekasz a potem… o mały włos możesz w tym nie uczestniczyć.

W sobotę 9 lipca byłam na naszym czwartym już spotkaniu „A może nad morze z książką”. Mało brakowało, a obeszłabym się smakiem, ponieważ trzy dni wcześniej ostro mi się zachorowało. Te trzy dni to była walka na śmierć i życie, którą wygrałam ja. Wirus, który mnie dopadł musiał na ten jeden dzień odpuścić, chociaż muszę przyznać, że cały czas walczył o swoje. Pojechałam wbrew własnemu rozsądkowi i cieszę się, że postawiłam na swoim.

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Spotkaliśmy się w uroczej nadmorskiej knajpce Mesa w Sopocie, mieszczącej się przy samej plaży. Zgłosiło się na to spotkanie około 40 osób, wśród których byli blogerzy/blogerki książkowi, pisarz/pisarki, komentatorki blogów, czyli ogólnie miłośnicy książek.

Organizatorkami tegorocznego spotkania były AnnaAleksandra, którym pomocne dłonie podali również Zuz i Zer z Recenzjum, czyli nasi kochani Zuzia i Alan. Zorganizowanie takiego spotkania wymaga nie lada czasu i pomysłów, zabiegania o sponsorów i inne tego typu działania, ale myślę, że nasze organizatorki poradziły sobie z tym wyśmienicie.

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Nasze tegoroczne organizatorki Anna i Aleksanda

Miłym gestem było wspomnienie naszych poprzednich organizatorek Beaty i Beaty, dziewczyny za pomysł stworzenia tych spotkań otrzymały skromne podziękowania, myślę, że od nas wszystkich.

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Nie udało mi się złapać w kadr fotografii obu naszych Beatek, ale udało mi się pokazać podziękowanie

Oczywiście oprócz rozmów o książkach, było również trochę poważniejszych spraw. Jedną z nich był konkurs polegający na odgadnięciu autora i tytułu książki cytatu, inną zaś rozwiązanie zagadki kryminalnej. Podzieleni na grupy staraliśmy się wspólnymi siłami sprostać zadaniom, a dla tych którzy napisali najwięcej były nagrody. Wiadomo – Książkowe. Nasza „drużyna” nie wygrała, widać nie tylko ja nie mam głowy do cytatów.

Jak co roku była wymiana książek, i muszę przyznać, że w tym roku chyba było ich najwięcej, a może tylko stół był mniejszy niż w poprzednich latach. I chociaż miałam okazję, jako pierwsza dostąpić tej przyjemności i wybrać dla siebie taką ilość książek jaką przyniosłam do wymiany, to w tej ilości nie mogłam się zdecydować. Na szczęście jakoś sobie z tym poradziłam.

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

RECENZJUM czyli Zuzia i Alan buszują w książkach do wymiany

Dzięki uprzejmości i hojności wielu wydawnictw (i nie tylko) każdy uczestnik otrzymał prezenty i nie były to tylko książki. Ale one były tym upominkiem głównym, zapakowanym w bardzo przydatną torbę ufundowaną przez Literacki Sopot, w której znalazły się również zapinki, notes, zakładki do książek a nawet lizak.

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Jak widać lista naszych SPONSORÓW była długa

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Upominek od LITERACKIEGO SOPOTU

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016  Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Moje zdobycze książkowe od sponsorów i z wymiany książkowej

Fajna jest taka Gwiazdka w lipcu, jak to określiła jedna ze zwyciężczyń konkursu, który zorganizowałam przed spotkaniem, a którego wygraną były książki mojego autorstwa.

Dwie z moich książek „Płacz wilka” trafiły w ręce Zuzi i Ali. Przypomnę tylko, że należało napisać w kilku zdaniach odpowiedź na pytanie:

DLACZEGO JEDZIESZ NA SPOTKANIE BLOGEREK/BLOGERÓW W SOPOCIE?

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Zwyciężczynie mojego konkursu Alicja i Zuzanna

Myślę, że dziewczyny nie będą miały mi tego za złe jak je zacytuję.

ZUZA: Przyjazd na spotkanie jest dla mnie tak oczywisty, że ciężko mi podać odpowiedź. Nasze spotkanie to taka blogersko-czytelnicza gwiazdka. Nie dlatego, że dostajemy masę prezentów, ale dlatego, że mamy okazję usiąść przy stole ze wszystkimi książkofanami, którzy są bliscy naszemu sercu.

ALICJA: Spotkanie w Sopocie stało się już tradycją początku wakacji. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie na nim zabraknąć. Uwielbiam przyjeżdżać na nasze spotkania nad morzem ponieważ jest to idealna okazja do zobaczenia wszystkich uczestników, poznania nowych osób i porozmawiania z szumem morza w tle. Ja w tym roku do Sopotu wybieram się „dodatkowo” także niejako w nagrodę (podobno zasłużyłam!:D) za ciężki rok walki nad samą sobą 🙂 Cieszę się także podwójnie, ponieważ w końcu Was zobaczę i odpocznę przy okazji!

A ja się z dziewczynami zgadzam.

Nie tylko ja zorganizowałam konkurs przed spotkaniem; był jeszcze drugi, którego wygraną była fantastyczna torba z kieszenią na książkę ufundowana przez Mana Mana. Niestety chociaż próbowałam, nie udało mi się jej wygrać, ale bardzo serdecznie gratuluję zwyciężczyni. Nie wiem, kto wygrał bo zmuszona byłam opuścić spotkanie wcześniej i nie doczekałam tej uroczystej chwili wręczenia torby.

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o akcentach kulinarnych naszego spotkania. Pierwszym akcentem dla mnie i dla kilku innych (wtajemniczonych) osób było pyszne ciasto owocowe, które w ilościach symbolicznych przyniosła pisarka Anna Sakowicz. Ania miała tego pecha, że dzień przed spotkaniem pochwaliła się na Facebooku pieczonym właśnie ciastem, a że ja łakoma na wszelkie słodkości jestem, prawie zmusiłam ją do przyniesienia chociaż kawałeczka. I tym sposobem, uraczyłam pychotką owocową kilka osób, z którymi się oczywiście podzieliłam.

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Podobnie jak w zeszłym roku tajemniczy sponsor, a raczej wydaje mi się, że sponsorka zafundowała uczestnikom spotkania napoje typu kawa i herbata, oraz paterę z owocami, które pyszniły się wśród słynnych babeczek, ufundowanych przez Literacki Sopot.

Niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia stołu z owocami, ale jak ktoś mi podeśle, to umieszczę tu.

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Babeczki były pyszne jak zawsze, ale bardzo słodkie dlatego ja zdecydowałam się skonsumować tylko jedną.

Dla tych, którzy lubią sobie osłodzić życie odrobiną procentów restauracja przygotowała drinki znanych pisarzy, ja ze względu na stan zdrowia nie skusiłam się, ale inne uczestniczki chwaliły.

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Jedną z najważniejszych inicjatyw naszego spotkania była zbiórka książek dla sopockiego Domu Dziecka. Przyznam szczerze, że uczestnicy i tym razem nie zawiedli, zebraliśmy dwa pełne kartony książek dla młodzieży.

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

A tu już posegregowane przez pracownicę Domu Dziecka książki i przygotowane do odbioru

(autorką tego mixu zdjęć jest  Aleksandra)

No i to by było na tyle. Tak w skrócie można zobaczyć co się działo na filmiku, który przygotowała Zuzia z Recenzjum. Teraz pozostaje nam czekać kolejny rok. Mam nadzieję, że w przyszłym roku również się spotkamy. Cieszę się, że od czterech lat przyjeżdżają osoby z całej Polski oraz z zagranicy, że tych spotkaniach chcą brać udział również nasi polscy autorzy i że jest tak CUDOWNIE. Jeszcze ani razu nie nagadałam się do syta i chyba dlatego tak wciąż mi mało. Nie ma takiej opcji, żeby zamienić z każdym chociaż jedno zdanie. I chociaż różnica wieku między nami jest duża od …naście lat do +55, to wielu z nas czuje się jak w jednej wielkiej rodzinie.

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Pisarka Anna Sakowicz w towarzystwie autorki bloga Antyterrorystka i…(?)

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Pisarz Alek Rogoziński, bookfa czy blog Lost.In.The.Library, i ja czyli Książki Idy

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Blogerka Marta w towarzystwie pisarki Małgosi Wardy

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Pisarka kryminałów Agnieszka Pruska i blogerka Dukaga

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Pisarka Magdalena Witkiewicz przyłapana z poważną miną, a w tle blogerki Beata, Dorota i… (?)

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

Widać, że wszyscy dobrze się bawią 🙂

Dziękuję ORGANIZATORKOM za wspaniałą imprezę

Dziękuję SPONSOROM za cudowne upominki

Dziękuję WSZYSTKIM UCZESTNIKOM za miłą atmosferę

i… DO ZOBACZENIA ZA ROK

Spotkanie blogerek w Sopocie 2016

 

 

 



Napisz do mnie
listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  
Książki które przeczytałam
Recenzje moich książek
  • Leśniczówka
  • Pamiątka z Paryża
  • Jutra nie będzie
  • Lawenda
  • Płacz wilka
  • Carpe Diem
  • Listy do Duszki
  • Muzyka dla Ilse
  • Dziewczyny z Ogrodu Rozkoszy
  • Kołysanka dla Łani
  • Złoty konik dla Palmiry
  • Dziewczynka z ciasteczkami
  • Obiecuje Ci szczęście
  • Kamienica pełna marzeń
Znajdziesz mnie również na
lubimyczytać.pl granice.pl booklikes.com nakanapie.pl sztukater.pl instagram.com/formelita_ewfor/ facebook.com/KsiazkiIdy/