WYMARZONA RODZINA – Marcel Moss
(…) Jeszcze parę lat temu nie przyszłoby mi do głowy, że moje życie tak się potoczy. To niesamowite, jak łatwo ludzie, którzy są dla siebie najważniejsi, stają się sobie zupełnie obcy. (…)
Marcel Moss to pseudonim tajemniczego autora facebookowego profilu ZWIERZENIE. Jego książki „Nie odpisuj” i „Nie patrz” podbiły listy bestsellerów i sprowokowały czytelników i internautów do gorących dyskusji na ważne tematy społeczne, takie jak przemoc fizyczna i psychiczna, „hejt” w Internecie czy samotność i anonimowość w sieci.
Wymarzona rodzina to thriller psychologiczno-kryminalny.
PREMIERA KSIĄŻKI 21 MAJA 2025
Clarice ma 38 lat, wiedzie życie, o którym zawsze marzyła: ma kochającego męża Federico, duży dom i pracę, która sprawia jej satysfakcję. Spełnia się też jako mama małej Jenny. Gdy pewnego dnia wyznaje mężowi, że znów jest w ciąży, oboje nie posiadają się ze szczęścia. Kobieta wierzy, że nikt i nic nie będzie w stanie zburzyć jej poukładanego życia. Życia, które jest fikcją, wymysłem aplikacji MyDreamFamily i istnieje wyłącznie na ekranie jej smartfona. W aplikacji pozwalającej użytkownikom tworzyć symulacje idealnego życia. Prawdziwa kobieta nienawidzi swojego nieporadnego męża, wścibskich teściów i stresującej pracy kuratora rodzinnego. Początkowo traktuje MyDreamFamily jako sposób na ucieczkę od trudnej codzienności. Z czasem jednak wirtualny świat zaczyna jej zastępować prawdziwe życie a rzeczywistość miesza się z wyobrażeniem stworzonym przez aplikację. Gdy jej internetowy mąż proponuje jej wyjście poza symulację, kobietę dopadają wątpliwości, a kiedy dochodzi do spotkania, które jest zupełnie czymś innym niż sobie wyobraziła, dopada ją przerażenie. Czy kobieta dalej będzie ciągnęła wymyślone przez siebie życie czy wróci do tego rzeczywistego?
Kiedyś usłyszałam, że Marcel Moss jest mistrzem thrillera. Nie wiem, może tak jest, skoro określili twórczość tego autora inni czytelnicy. Ale przeczytałam zaledwie cztery jego książki, już mogę z czystym sumieniem przyznać, że jego powieści są mocne emocjonalnie i pod względem psychologicznym.
Ta książka jest lekturą bardzo wciągającą, ale w porównaniu z POLANĄ czy GROTĄ jest moim zdaniem najsłabszą, chociaż nie przeczę, że jest dość mocnym thrillerem psychologicznym, chociaż moc thrillera poznajemy właściwie na samym końcu powieści.
Fabuła kipi erotyzmem i to zarówno takim fantazyjnym, spełniającym oczekiwania bohaterów jak i takim brutalnym.
Wątek psychologiczny jest dość zagadkowy, ale jest również czymś w rodzaju przestrogi.
Mamy tutaj dwa małżeństwa, które mówiąc wprost nie należą do szczęśliwych. Małżonkowie zamiast szczerej rozmowy wybierają ucieczki: w pozamałżeński seks, w światy wirtualne, w alkohol, w utwierdzanie w sobie nieszczęścia nieudanego związku.
I właśnie jedna z tych ucieczek, niby bezpieczna, pełna przyjemnych doznań, ucieczka do wirtualnego świata stworzonej przez kogoś aplikacji może stać się czymś bardzo niebezpiecznym. Czymś co może okazać się realnym zagrożeniem.
Czy można się zakochać w awatarze? Czy można uprawiać seks z osobą, która jest kimś wymyślonym? Czy można tak zaangażować się w życie zbudowane na fantazji, że myli się rzeczywistość z życiem wirtualnym?
Autor bardzo dokładnie odpowiada na te pytania, ale jeżeli ktoś chce poznać odpowiedzi musi sięgnąć po książkę i ją przeczytać.
Książkę „czyta się” dość szybko, chociaż uważam, że szybciej bym ją zakwalifikowała do obyczaju niż thrillera, ponieważ tak jak wspomniałam wcześniej wątek grozy i napięcia znajduje się na końcu powieści.
Fabuła podzielona jest na rozdziały, bohaterami, których są różne osoby nie mające ze sobą nic wspólnego.
Uważam, że bohaterowie są… dość nudni, nieco bezpruderyjni, a wątki odnoszące się do seksu trochę rozczarowujące zbytnią wulgarnością.
Za mało mi było w tej książce „Mossa” którego „pióro” poznałam w innych powieściach, może dlatego nie zachwyciłam się tą lekturą co nie znaczy, że nie sięgnę po kolejne książki autora, ale przyznam szczerze, że chyba spodziewałam się czegoś innego.
Świetnie natomiast autor przedstawił problemy małżeńskie i to jak trudno czasami ludziom jest je pokonywać. Gdzie zamiast szczerej rozmowy stosuje się uniki i ucieczki w alkohol, w przygodny seks, milczenie a nawet w agresję. A czasami wystarczy zwykła rozmowa, w której jedna czy druga strona wyłuszczy swoje żale, zawiedzenia czy oczekiwania.
Z całą pewnością fabuła daje do myślenia. Ostrzega przed zawieraniem znajomości wirtualnych, czy przed angażowaniem się w związki z kimś, kogo tak naprawdę dobrze się nie zna.
Jeżeli ktoś lubi książki psychologiczne, w których poruszane są trudne, a może nawet skomplikowane relacje między ludźmi to ta książka może okazać się właśnie tą, którą powinien przeczytać.
Polecam ją zatem miłośnikom takich właśnie powieści.
Dziękuję Wydawnictwu FILIA, że miałam okazję przeczytać kolejną powieść Marcela Mossa dzięki współpracy barterowej.