Recenzje książek

Spotkanie blogerek w Sopocie

Właśnie wróciłam z naszego spotkanie blogerek i muszę natychmiast o tym napisać, aby na gorąco podzielić się wrażeniami. Przybyła na to spotkanie dość liczna grupa czytelniczek i blogerek prawie z całej Polski i nie tylko. Nie wiem ile nas było, ale myślę, że ponad 20. Uczestniczki przyjechały między innymi z Krakowa, Zielonej Góry, Poznania, z okolicy Starogardu Gdańskiego, a nawet ze Szwecji i z Anglii. Cudownie było poznać te wszystkie osoby, które do tej pory znałam tylko z komentarzy i blogów.

Każda z nas przyniosła ze sobą jedną lub więcej książek na wymianę, i dzięki temu moja biblioteczka odświeżyła się trochę. Sama położyłam na stole do wymiany 12 książek z czego 6 mojego autorstwa i bardzo byłam miło zaskoczona, kiedy podchodząc kolejny raz do stołu, na którym miałyśmy poukładane książki zauważyłam, że te moje zostały zabrane. Mam taką cichą nadzieję, że osoby, które wzięły moje książki do przeczytanie napiszą o nich kilka słów, żebym wiedziała czy się podobały, czy nie.

spotkanie blogerek1

Literacki Sopot przygotował dla nas torby z upominkami, w których oprócz pamiątkowych drobiazgów, każda z nas otrzymała po dwie książki Wydawnictwa EGMONT. Dla tych, którzy mają dzieci w wieku przedszkolno-wczesnoszkolnym również były książeczki (o Basi).

 spotkanie blogerek2  spotkanie blogerek3

W trakcie spotkania powiedziałam kilka słów o mojej najnowszej książce i ogłosiłam wyniki Konkursu. Wspólnie z Jury, po długich i trochę niezgodnych ze sobą obradach wybrałyśmy osoby, których komentarze nam się najbardziej podobały. Na spotkaniu wręczyłam  „Lawendę” trzem uczestniczkom, które wzięły udział w konkursie, ale ponieważ nie mogłyśmy jednogłośnie ustalić zwyciężczyń, ja – jako autorka postanowiłam przekazać 4 książki. Tak właściwie, to podobały mi się wszystkie komentarze, ale niestety tylu książek nawet nie posiadam w danej chwili aby nagrodzić każdą.

Zwyciężczynie konkursu  to:

Opty2

„A może nad morze bo, tu jest niesamowita atmosfera do czytania książek, tu udają się wszystkie spotkania:)
A poza tym tu przyjeżdża Bookfa, tu mieszkają Ewfor, Felicja i ja. No i znajdzcie kogoś , kto nie lubi tu bywać, bo ja takiego nie znam, wiec same widzicie (recenzentki), że przyjazd nad morze – to jest to! ”

Nastoletniajaninka

„A może nad morze, bo tam możemy wmieszać się w tłum plażowiczów i zgubić naszą codzienność. Która zawsze nam boleśnie depcze po piętach. A gdy zacznie nas szukać to damy susa w morze i zanurzymy się w nim głęboko do chwili aż,morskie fale zmyją nasze ślady na piasku. Będzie to ucieczka doskonała i widok niezapomniany. Bo zobaczymy naszą codzienność w innej odsłonie, czyli zdezorientowaną zagubioną i niemogącą nas dopaść. Gdy tak będzie stała ta nasza szara codzienność zdezorientowana i zagubiona to bezradnie opadną jej ręce, w których ma zawsze nasz bagaż zmartwień i trosk. Z pewnością natychmiast znajdą się jakieś dzieci, które chcące zrobić psikusa zakopią ten bagaż w piasku robiąc olbrzymią fortecę. Czyli nie ma cudów bagażu szybko się nie znajdzie. Tak zdecydowanie nad morze, aby na chwilę zniknąć z oczu naszej codzienności i nazbierać sił na cały rok do następnego wyjazdu nad morze. ”

Dofifi

„A może nad morze, bo oto lato… –
i nic lepszego, trafić się nam nie może,
jak zjazd blogerek w świetnym humorze :)”

Kwiatusia

„A może nad morze, bo tam czuję się wspaniale!
Woda, plaża, słońce, statki, piękne widoki –
oznacza błogie leniuchowanie, opalanie, pływanie i czytanie
bez morza to by było nieudane to urlopowanie! ”


Opty2, Nastoletniajaninka i Dofifi odebrały swoje książki na spotkaniu, a Kwiatusię proszę o kontakt na maila, abym mogła wysłać książkę.

Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w moim konkursie i już zapraszam na kolejny konkurs, ale to pewnie dopiero za jakiś czas.

Wracając jednak do spotkania, wprawdzie pogoda trochę nam spłatała figla i zamiast siedzieć na plaży, wdychać jod i delektować się widokiem morza, siedziałyśmy wewnątrz Zatoki Sztuki. Na konsumpcję i napoje dostałyśmy rabat i każdy zamawiał sobie to na co miał ochotę. Nasze organizatorki naprawdę zaszalały i ZA TO IM W IMIENIU WŁASNYM I MYŚLĘ, ŻE WSZYSTKICH UCZESTNICZEK SPOTKANIA TAKŻE, DZIĘKUJĘ.

Mam nadzieję, że za rok spotkamy się znowu w jeszcze większym gronie zarówno pań jak i panów, bo w tym roku mieliśmy tylko jednego przedstawiciela płci męskiej. Czy panowie nie czytają książek?

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Komentarz w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Napisz do mnie
lipiec 2013
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  
Książki które przeczytałam
Recenzje moich książek
  • Leśniczówka
  • Pamiątka z Paryża
  • Jutra nie będzie
  • Lawenda
  • Płacz wilka
  • Carpe Diem
  • Listy do Duszki
  • Muzyka dla Ilse
  • Dziewczyny z Ogrodu Rozkoszy
  • Kołysanka dla Łani
  • Złoty konik dla Palmiry
  • Dziewczynka z ciasteczkami
  • Obiecuje Ci szczęście
  • Kamienica pełna marzeń
Znajdziesz mnie również na
lubimyczytać.pl granice.pl booklikes.com nakanapie.pl sztukater.pl instagram.com/formelita_ewfor/ facebook.com/KsiazkiIdy/